Była połowa maja 1983 roku. Rankiem z małego domku na przedmieściu Gdańska wyszedł dwudziestoparoletni, szczupły mężczyzna. Stanął w furtce i rozejrzał sie w jedną i drugą stronę. Uliczka była pust...
Była połowa maja 1983 roku. Rankiem z małego domku na przedmieściu Gdańska wyszedł dwudziestoparoletni, szczupły mężczyzna. Stanął w furtce i rozejrzał sie w jedną i drugą stronę. Uliczka była pust...