How do we preserve what makes us human in an age of uncertainty? Are we now just consumers shaped by market forces? A sequence of DNA? A collection of base instincts? Or will we soon be supplanted ...
Co takiego się stało, że coraz więcej ludzi decyduje się wyjść na ulice? I czy łączy ich jakiś wspólny interes, który może sprawić, że zmieni się oblicze świata, który znamy?
Co takiego się stało, że coraz więcej ludzi decyduje się wyjść na ulice? I czy łączy ich jakiś wspólny interes, który może sprawić, że zmieni się oblicze świata, który znamy?