Świat o świcie potrafi być pomarszczony jak twarz stulatka. Te wszystkie mgły, nitki babiego lata, porozpraszane, potargane chmury. Rozbiegane baranki pędzące na obrzeża niebieskiego boiska, do zac...
Te opowieści z Michałówka mają w sobie smak tego świata, który nazywam pierwszym (i decydującym) światem człowieka. Jest to świat symetryczny do mojego "Bolimowa" (...) Cies...