Staram się im towarzyszyć jak najczęściej – o świcie i w zapadającym zmierzchu; gdy ich grzbiety mienią się ciepłymi barwami zachodzącego słońca i gdy wyłaniają się z mgły. Wiosną, latem, je...
Staram się im towarzyszyć jak najczęściej – o świcie i w zapadającym zmierzchu; gdy ich grzbiety mienią się ciepłymi barwami zachodzącego słońca i gdy wyłaniają się z mgły. Wiosną, latem, je...