Sznur na pranie to lina. Balansuję na niej, publiczność pode mną sparaliżowana strachem. Wanna to statek, trzymam się kurczowo burty, kiedy próbuję zbiec piratom. W mych marzeniach.
Sznur na pranie to lina. Balansuję na niej, publiczność pode mną sparaliżowana strachem. Wanna to statek, trzymam się kurczowo burty, kiedy próbuję zbiec piratom. W mych marzeniach.