Wszystko zaczęło się od anonimowego maila: „Jestem wyższym rangą członkiem służby wywiadu…".To, co stało się później, było najbardziej spektakularną aferą szpiegowską...
Wszystko zaczęło się od anonimowego maila: „Jestem wyższym rangą członkiem służby wywiadu…".To, co stało się później, było najbardziej spektakularną aferą szpiegowską...