Wyprodukowano w Chinach
"Made in China" podsumowuje ostateczne dojście Państwa Środka do statusu wielkiego mocarstwa. Szczególnie ważne jest ostatnie pięć lat, od 2016 do 2020 roku. Ta geopolitycznie uderzająca zmiana nie jest wprawdzie początkiem tak bardzo przywoływanego "chińskiego stulecia". Chiny dążą raczej do świata wielobiegunowego, aczkolwiek z istotnym udziałem Chin, w przeciwieństwie do dotychczasowego świata zdominowanego przez Amerykę. Europa i Ameryka jak dotąd ignorowały tę zmianę lub jej nie dostrzegały. Po 500 latach dominacji Zachodu - najpierw Hiszpanii, Portugalii, Holandii, Francji i Wielkiej Brytanii, a następnie Stanów Zjednoczonych - od zakończenia II wojny światowej centrum świata powoli przesunęło się z Atlantyku na region Indo-Pacyfiku. Od początku chińskich reform 40 lat temu na Zachodzie raz po raz zakładano, że zgodnie z teorią konwergencji Chiny wraz z rozwojem gospodarczym będą coraz bardziej zbliżać się do - zachodniej - demokracji. Tak się nie stało. Raczej Chiny rozwijały się według własnego modelu opartego na swojej historii i tradycji.