Cena katalogowa – rynkowa cena produktu, często jest drukowana przez wydawcę na książce.
Najniższa cena z 30 dni – najniższa cena sprzedaży produktu w księgarni z ostatnich 30 dni, obowiązująca przed zmianą ceny.
Wszystkie ceny, łącznie z ceną sprzedaży, zawierają podatek VAT.
Przedpłata (Przelewy24) do 299 zł | od 299 zł | |
---|---|---|
ORLEN Paczka |
9,99 zł | 0 zł |
Odbiór w Punktach Poczta, Żabka | 10,99 zł | 0 zł |
Pocztex | 11,99 zł | 0 zł |
InPost Paczkomaty 24/7 |
13,99 zł | 0 zł |
Kurier DPD |
12,49 zł | 0 zł |
Punkty odbioru DPD |
10,99 zł | 0 zł |
Odbiór w Księgarni PWN |
0 zł | 0 zł |
Płatność przy odbiorze do 299 zł | od 299 zł | |
---|---|---|
Odbiór w Punktach Poczta, Żabka | 14,99 zł | 0 zł |
Pocztex | 15,99 zł | 0 zł |
Kurier DPD |
16,49 zł | 0 zł |
Przerażająca, inspirująca i głęboko niepokojąca książka Sarah Helm jest wynikiem przełomowych badań historycznych. Przez dziesięciolecia historia Ravensbrück ukryta była za żelazną kurtyną i pozostawała mało znana. Wykorzystując świadectwa ujawnione po zakończeniu zimnej wojny i wywiady z ocalałymi, które nigdy wcześniej nie mówiły, Helm zagłębiła się w świat obozu i pokazała niewyobrażalny horror. W Ravensbrück przez sześć lat więźniarki bito, torturowano, zmuszano do niewolniczej pracy, głodzono i rozstrzeliwano. Dokonywano również – w szczególności na Polkach – zbrodniczych eksperymentów medycznych. „Kobiety z Ravensbrück” to nie katalog popełnianych w Ravensbrück okrucieństw. To przede wszystkim porywający opis heroizmu, nadludzkiej nieustępliwości i wyjątkowej siły ducha, która pozwoliła ofiarom bestialstwa przetrwać, a także dać świadectwo. Wykorzystując materiał niegdyś ukryty za żelazną kurtyną, Sarah Helm dokonała niezwykłego aktu – ocaliła historię. Ta książka po raz pierwszy oddaje w pełni głos kobietom z Ravensbrück, jedynego nazistowskiego obozu koncentracyjnego dla kobiet. Anne Applebaum, laureatka nagrody Pulitzera Sarah Helm, brytyjska dziennikarka i autorka książek. Pracowała w redakcji „Sunday Times” i była korespondentką zagraniczną „The Independent”; obecnie współpracuje z kilkoma pismami.