Przed ośmioma laty, kiedy „Pogranicze" w Sejnach nadało mi tytuł „Człowieka pogranicza", zadbano także o to, bym mógł spędzić lato na Sejneńszczyźnie, tuż przy litewski...
Przed ośmioma laty, kiedy „Pogranicze" w Sejnach nadało mi tytuł „Człowieka pogranicza", zadbano także o to, bym mógł spędzić lato na Sejneńszczyźnie, tuż przy litewski...