Najbardziej lubię zapach liści, kiedy jesienią sunę rowerem przez pustą Dolinę Sąspowską.Ciszę i chłód dzikich jaskiń, do których ścieżki znam tylko ja.Ostatni...
“Nie zaznał przyjemności, kto nie jeździł sandomierskimi wąwozami. Piętrzą się przed oczyma zamki, ruiny, zwaliska, złomy skał – gliniane. Słońce chodzi, jak bogaty chłop, po szczelinac...