W sobotę, piątego rano, gdy jesteśmy jak najlepszej myśli, bo dokoła zrobiło się cicho, słyszymy krzyki, zbliżające się przez pole. Nie są niemieckie, ale też jakoś nie bardzo polskie. Wyglądamy ok...
Rozprawy zawarte w niniejszym tomie - w większości trudno dostępne i opublikowane w rozproszeniu - będą stanowiły cenną dokumentację mało znanego okresu naukowego dorobku mego Ojca, a także wartośc...