Zupełnie nie wiem, kiedy próby naszego zespołu przeobraziły się w spotkania towarzyskie. Stało się tak niejako z automatu. Tyle godzin spędzaliśmy razem w szkole, że po wyjściu z niej zawsze...
Antoś długo czekał na tę sobotę, bo chociaż ogromnie lubił chodzić do szkoły, to jednak sobota była dla niego dniem szczególnym – tego dnia jeździł z rodzicami do babci na wieś. Na dom...
Wydawać by się mogło, że los napisał dla Joanny scenariusz idealny – cudowny mąż, wielki dom z ogrodem, wymarzona praca, kariera… Bywa jednak, że nie wszystko jest takie, na jakie wygl...