Czytając, a właściwie obcując z dwiema poprzednimi częściami "Autodafe" Karola Samsela, które całkowicie zbiły mnie z tropu i pozostawiły w niepewności totalnej co do istoty jego s...
Druga część tryptyku "trzy pogrzeby"Czytam te wiersze – trudne, dążące do maksymalnej kondensacji sensu, a równocześnie jakby niechętne poetyckiemu efektowi &ndas...
Trzecia część tryptyku "trzy pogrzeby"Tytuł książki poetyckiej Karola Samsela, echo utopijnego projektu Jima Jonesa, sugeruje rewizję jednego z wielkich marzeń nowoczesności. ...
pierwsza część tryptyku "trzy pogrzeby"„Bete, Herr. Wir sind nah” – pisał Paul Celan. Więdnice, choć patronują im ostatnie wersy Celanowskiego Tenebrae, nie ...
Poematy Karola Samsela trzeba czytać inaczej. W innych wymiarach i nie według zasad, do których nas przyuczono. Bez zrozumienia. Trzeba się dać ponieść zgęszczonym asocjacjom, chaosom, kt&oa...
"Autodafe" Karola Samsela to tom wstrząsający. Pod powierzchnią językowych łagodności kryjący światy niepokojące i przerażające. Książka rozpoczyna się od miękkiego zdania: „Mam aks...
Bete, Herr. Wir sind nah” – pisał Paul Celan. Więdnice, choć patronują im ostatnie wersy Celanowskiego Tenebrae, nie są modlitwą bluźniercy. Przekleństwom odpowiada cisza. „Boże m...