Wzruszenie ściska za gardło, łzy pojawiają się w oczach. Przejeżdżają ostatnie pojazdy papieskiego orszaku. Chwytamy się oboje za ręce, stoimy jak oniemiali.(...)"
Wzruszenie ściska za gardło, łzy pojawiają się w oczach. Przejeżdżają ostatnie pojazdy papieskiego orszaku. Chwytamy się oboje za ręce, stoimy jak oniemiali.(...)"