Marcin Pilis udowodnił już, że jest pisarzem odważnie sięgającym do tematów trudnych, kontrowersyjnych i jednocześnie ważnych. I że potrafi je ubrać w atrakcyjną fabułę. W niczym nie przypomina swoich literackich rówieśników, którzy na ogół opisują smętne historyjki o dzieciństwie, inicjacji, a w najlepszym razie o męce pracy w korporacji.
Leszek Bugajski, Newsweek