Ten człowiek dostał od losu wiele talentów i tylko część z nich spożytkował. Nie wiadomo, dlaczego stoczył się po równi pochyłej […] Znalazł się w rzędzie połamanych dusz. A mo...
Ekscytująca powieść - prawdziwy labirynt zagadek i zasadzek, przez który czytelnik przedziera się aż do zapierającego dech w piersiach finału...Siostry bliźniaczki wpadają na zwariowa...
Ekscytująca powieść - prawdziwy labirynt zagadek i zasadzek, przez który czytelnik przedziera się aż do zapierającego dech w piersiach finału...Siostry bliźniaczki wpadają na zwariowa...
Książka zawiera opowieści o głośnych w literaturze i sztuce uchodźcach i emigrantach, którzy musieli zmieniać adresy, chronić się w różnych krajach i na innych kontynentach. Dokumenta...
Akcja powieści "Co kochałem" rozpoczyna się w 1975 roku w Nowym Jorku, kiedy historyk sztuki Leo Hertzberg, narrator, odkrywa w jednej z galerii w SoHo niezwykły obraz. Zafascynowany, kup...
Akcja powieści "Co kochałem" rozpoczyna się w 1975 roku w Nowym Jorku, kiedy historyk sztuki Leo Hertzberg, narrator, odkrywa w jednej z galerii w SoHo niezwykły obraz. Zafascynowany, kup...
Ilekroć zmieniam adres, staram się dowiedzieć, dlaczego moja kolejna ulica nazywa się właśnie tak a nie inaczej, jak powstała i kto na niej przedtem mieszkał. To ostatnie jest najbardziej intrygują...
Ilekroć zmieniam adres, staram się dowiedzieć, dlaczego moja kolejna ulica nazywa się właśnie tak a nie inaczej, jak powstała i kto na niej przedtem mieszkał. To ostatnie jest najbardziej intrygują...
Szkic-reportaż. Podróż przez portugalską literaturę, sztukę, krajobraz oraz współczesne życie. Najwspanialsze wprowadzenie do rozumienia Portugalii, połączenie dawnego i nowoczesnego ...
"'Podróżny świata' dotyczy pewnego etapu mojej twórczości, który nie kończy się przecie rokiem 1980. Ale te wywiady jakoś się nie zestarzały. Pytania Renaty, nieraz bezcze...
"'Podróżny świata' dotyczy pewnego etapu mojej twórczości, który nie kończy się przecie rokiem 1980. Ale te wywiady jakoś się nie zestarzały. Pytania Renaty, nieraz bezcze...