Akcja tego utworu dzieje się na Śląsku, w kopalni, w czasach, kiedy pod ziemią do wożenia węgla używano koni. Zwierzęta, pracując cały czas w ciemności, po jakimś czasie ślepły. Koń o imieniu Łysek...
Łysek przez chwilę wciągał w nozdrza zapach kopalni, potem pogrzebał kopytem, a kiedy Kubok zdjął mu z oczu szmatę, obejrzał się zdziwiony.- Dziwejcie się! - zauważył jeden z górnik&oa...
Akcja tego utworu dzieje się na Śląsku, w kopalni, w czasach, kiedy pod ziemią do wożenia węgla używano koni. Zwierzęta, pracując cały czas w ciemności, po jakimś czasie ślepły. Koń o imieniu Łysek...
Łysek przez chwilę wciągał w nozdrza zapach kopalni, potem pogrzebał kopytem, a kiedy Kubok zdjął mu z oczu szmatę, obejrzał się zdziwiony.- Dziwejcie się! - zauważył jeden z górnik&oa...