Trzewiczki Matki Boskiej
Zabawna i w pelni realistyczna powieść o przygodzie kryminalnej, w którą wplątuje się młode małżeństwo z warszawskiego Żoliborza. Dorota Sadowska, córka Ewy i Romana, żona Filipa, specjalistka od szyitów, od półtora roku szuka pracy. I kiedy ją znajduje – a jest to praca marzeń – okazuje się, że nie może jej przyjąć. To nie wszystko. Dorota, córka niepraktykującego złodzieja kie-szonkowego, miłośniczka drogiego chablis, sklepów z używaną odzieżą i amerykańskich seriali kryminalnych klasy B, staje się świadkiem próby zabójstwa. Jedynym świadkiem, jeśli nie liczyć bardzo dziwnie wyglądającego psa. Filip, doktorant na wydziale filozofii, prowadzi zajęcia dla mało pojętnych studentów, a po godzinach, z niezrozumiałych przyczyn, dorabia w przedsiębior-stwie pogrzebowym. To tam trafiają kolejne ciała ofiar zagadko-wych wypadków. Dorota szuka zabójcy, w istnienie którego nikt oprócz niej nie wierzy. Filip szuka sposobu, żeby wybić żonie z głowy całą tę historię z morderstwami, a trzy tajemnicze panie snują się po Żoliborzu i knują w niewiadomych sprawach. Kto będzie miał rację? Racjonalny Filip, którzy wierzy w przypadki, czy racjonalna Dorota, która wierzy w to, co widzi? Do czego przydadzą się tytułowe trzewiczki – trujące ziółko niewinnie zwane mordownikiem? I czyj, do cholery, jest ten dziwny pies, do którego przyznają się wszyscy?!
Rozdział 1. Między zwłokami
Rozdział 2. Śmierć wśród konwalii
Rozdział 3. Stracony oleander
Rozdział 4. Wina bez kary
Rozdział 5. Gdzie był tata?
Rozdział 6. Pies. Ale czy właściwy?
Rozdział 7. Morderczyni czy ofiara?
Rozdział 8. Dzik jest dziki
Rozdział 9. Zupełnie nowe przestępstwo
Rozdział 10. Panieńskie dziecko
Rozdział 11. Dojrzewanie
Rozdział 12. Lekcja prania
Rozdział 13. Wyjaśnienia i wizualizacje
Rozdział 14. Sedan i sedan
Rozdział 15. Rozwiązanie. A właściwie dwa rozwiązania
Książka z dedykacjami