Kontrabanda. Wybór przekładów wierszem
Kontrabanda to zbiór wierszy pisanych skrycie, latami objętych zakazem druku i czytania. Wszyscy niemal ich autorzy byli prześladowani przez władze, skazani na zapomnienie. Osip Mandelsztam skonał w drodze na Kołymę, Martynow i Smielakow odsiedzieli swoje, Anna Achmatowa była gnębiona i szczuta na osobiste zlecenie Stalina. Obecne tu wiersze niemieckich szyderców z grupy Neue Sachlichkeit ciskał w ogień na berlińskim placu Opery Reichsminister Goebbels.
Niemniej – nie są to manifesty polityczne. Nie nadają się na wiece, nie przydadzą się raperom ze szklanej menażerii TV. Te utwory pisali lirycy; nawet pokutny wiersz Borysa Słuckiego jest osobistym zwierzeniem. Byli wierni prostej zasadzie swojego métier: odsłaniać nam własny, prywatny obraz świata.
WSTĘP
1.
OSIP MANDELSZTAM
* * * (Brnąłem wieczoru wczorajszego)
* * * (O swobodzie niepomiernej)
Zmierzch wolności
* * * (O, jeszcze mi daleko do patriarchy)
* * * (Za grzech, żem poniechał twych rąk i dlatego że solą)
* * * (Wiesz? Posiedźmy sobie dzisiaj w kuchni)
* * * (Tak, za chwałę tych dni, co nadejdą tu w końcu)
ANNA ACHMATOWA
* * * (Polewany lazur nieba zblakł)
* * * (Tygodniami tu z nikim dwóch słów nie zamienię)
* * * (Jeden to szuka prostych dróg)
Odłamki
JELIZAWIETA POŁONSKAJA
* * * (Zawarczał sucho i donośnie bęben)
JAROSŁAW SMIELAKOW
* * * (Gdy mnie zmoże choroba)
ALEKSANDER MIEŻYROW
Przypomnienie
BORYS SŁUCKI
* * * (Wszystkim nam po nagrodzie dano)
ILIA ERENBURG
Okulary Babla
LEONID MARTYNOW
Łańcuch
NATALIA GORBANIEWSKA
Dwa wiersze na zgon Jerzego Giedroycia
ANATOL SYS
Pieśń o żonie
2.
ERICH KÄSTNER
Niebezpieczny lokal
Pesymista
List panny służącej imieniem Berta
Cierpliwości!
KLABUND
* * * (Tak jest i tak zawsze było)
Giczały
ERICH MÜHSAM
Hymn hołoty
ROBERT BURNS
Zacne ubóstwo
ALEKSANDER PUSZKIN
Szewc
ALEKSY K. TOŁSTOJ
Ballada o szambelanie Delarue czyli Wspaniałomyślność popłaca
SIERGIEJ MICHAŁKOW
Kot i mysz
Bóbr i Liszka
WIERA INBER
Świst w kompocie
NOTY O AUTORACH